I jeszcze jeden, ostatni dzisiaj. Z życia przed życiem...
***
Otrzeć ból z serca
smutek zmyć poranną rosą
Widzieć Cię i już nie nienawidzić
czuć, skruszyć lodowe okowy duszy
W samotności
jak wolności ptak ku gwiazdom szybować
To już tak długo trwa
samotności ostatni dzień...
Zbudź się ze snu
ze snu niech powstanie uczucie
Niech zabłyśnie
w sercach
milionów ludzi niech nie niknie jego krzyk
Niech melodia
nasz hymn nigdy nie uleci z pamięci
Byś zawsze pamiętał
życia pierwszy dzień...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz