sobota, 11 sierpnia 2012
***
Ile miejsc opuściło moje serce
ile razy zszargane legło u mych stóp.
Gdzie było, jest teraz
na drodze do szczęścia zgubione.
Łkania mego...
Twój śmiech już nie zagłuszy.
Klątwa Twego istnienia
jest skazą na ludzkim przesłaniu miłości.
Jesteś ostatnią nutą w drodze do nicości
ostatnim szeptem dawno zapomnianych słów.
Ostatnim z ludzi...
Bóg ukarał mnie, bym wierzył, że jestem Tobą...
***
Uwierzyć w przyszłość swą.
Stanąć z twarzą w stronę słońca zwróconą.
Niech moje włosy wiatr rozwieje.
Niech żyje, niech istnieje.
Niech trwa pogrążony w letargu zdarzeń.
Na pograniczu...
Na pograniczu jawy i ostatnich ludzkich marzeń.
Dotrzeć na skraj świata.
Dom opuścić rodzinny na zawsze.
By móc powiedzieć żyłem, wiem...
mój koniec już nadszedł ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz